czwartek, 28 lipca 2016

Muzeum techniki i zakupy czyli dzień drugi w Mediolanie

Drugi dzień w Mediolanie.
Na drugi dzień w Mediolanie zaplanowaliśmy Muzeum Techniki. Oczywiście najpierw musieliśmy dojechać z Bergamo do Mediolanu. Według mapy bliżej do muzeum mieliśmy ze stacji MILANO PORTA GARIBALDI i wybralismy pociąg do tej właśnie stacji....  mały błąd. Linia BERGAMO - MILANO PORTA GARIBALDI wydaje się być tą gorszą. Pociągi opóźnione już na starcie z Bergamo, wloką się niemiłosiernie i zestawione z nieco wysłużonych wagonów Sam dworzec MILANO PORTA GARIBALDI nieco zadupiasty się wydaje.
Z Bergamo lepiej pojechać do MILANO CENTALE. Między dworcami są jedynie dwa przystanki metra linii M2 zielonej. Na przystanku CENTRALE FS krzyżują się linie metra M2 zielona i wspominana w poprzednim poście M3 żółta.
Do  muzeum jedziemy metrem linii M2 zielonej w kierunku ASSAGO/PIAZZA ABBIATEGRASSO, Wysiadamy na przystanku SAN AMBROGIO. Na przystanku kierujemy się do wyjścia według znaków prowadzących do muzeum. Na powierzchni idziemy prosto do Via San Vittore i skręcamy w lewo. Tą ulicą dotrzemy do wejścia głównego do muzeum. Po drodze mijamy niewielką pizzerię serwującą pizza al taglio czyli w kawałku. Warto tam wrócić po muzeum :).
Ale jedzeniu poświęcę inny post.
Docieramy do muzeum. Bilety w cenie 10€/7.5€. My dostaliśmy tzw rodzinny 4x7.5€.



Wraz biletem - plan muzeum.

Samo muzeum hmmm... trochę wyżej od Muzeum Techniki w Warszawie, ale w zestawieniu z Muzeum Techniki w Berlinie czterech liter nie urywa. 
To co charakterystyczne dla mediolańskiego muzeum to wystawa poświęcona projektom Leonardo da Vinci:





Poza głównym budynkiem muzeum jest pawilon kolejowy,




pawilon marynistyczny i lotniczy,





i wyeksponowany okręt podwodny. Zwiedzanie tego okrętu to dodatkowa atrakcja. Ale jakoś nie mieliśmy chęci wchodzić do metalowej puszki wystawionej na nasłonecznionym placu.
Z muzeum wychodzimy przez sklep - podobny do Science Store z gdyńskiego Experymentu czy warszawskiego Centrum Nauki Kopernik.
Po muzeum odwiedziliśmy wspomnianą pizzerię, a po małym co nieco udaliśmy się do pobliskiej Bazyliki św. Ambrożego.




To piękny kościół w stylu romańskim, warto zobaczyć.
W środku krypta z relikwiami św Ambrożego ułożonymi pomiędzy relikwiami męczenników Gerwazego i Protazego - widok z naszych świątyń raczej nie znany...



 A teraz coś bardziej przyziemnego - zakupy.
Nie będę udawał wielkiego znawcy Mediolanu. Na ulicę Corso Buenos Aires  pełną sieciówek i outlet-ów trafiliśmy po lekturze innych blogów i poradników wstawianych do netu przez tych co tu byli przed nami.
 Z przystanku SAN AMBROGIO  jedziemy metrem linii M2 zielonej w kierunku GESSATE/COLOGNO NORD, wysiadamy na przystanku LORETO i kierujemy się do wyjścia na Corso Buenos Aires. Jeżeli na Corso Buenos Aires  wybierzecie się z innego miejsca, my jechaliśmy po muzeum, to po prostu dojedźcie na przystanek LORETO.  Na przystanku LORETO krzyżują się dwie linie metra M2 zielona i M1 czerwona. Metro linii M1 czerwonej biegnie pod Corso Buenos Aires i wzdłuż tej ulicy są trzy przystanki: LORETO, LIMA i PORTA VENEZIA. Jak portfel wam schudnie (lub linia kredytowa na karcie spuchnie) i będzie chcieli wrócić do dworca to albo powrót z buta w drugą stronę na przystanek LORETO albo metro linii M1 czerwonej w kierunku SESTO 1 MAGGIO do przystanku LORETO. Tam przesiadka na metro linii M2 zielonej w kierunku ASSAGO/PIAZZA ABBIATEGRASSO. Dwa przystanki do MILANO CENTRALE, cztery do MILANO PORTA GARIBALDI.

Tak w skrócie wyglądał nasz drugi dzień w Mediolanie. Po drodze jeszcze małe zakupy w supermarkecie na dworcu i powrót do Bergamo. W Mediolanie byliśmy we wtorek i czwartek a środę przeznaczyliśmy na wypoczyn totalny nad jeziorem Iseo. I o wyprawie nad to jezioro będzie następny post.

poniedziałek, 25 lipca 2016

Duomo. Katedra Narodzin św Marii w Mediolanie.

W tej części bloga garść informacji o zwiedzaniu katedry.

Mediolańska katedra to chyba najbardziej rozpoznawalny, wręcz pocztówkowy symbol miasta.

Jak dotrzeć do katedry?
My mieszkaliśmy w Bergamo, więc najpierw musieliśmy dostać się do Mediolanu. Najprościej pociągiem. Z Bergamo pociągi do MILANO CENTRALE jeżdżą co godzinę z peronu 4. Godzina odjazdu 9.02 lub 10.02 - później ma mały sens (rozkład na lipiec 2016). Jak już jesteśmy na stacji MILANO CENTRALE, kierujemy się do metra. Trzeba się uważnie rozglądać, a znaki doprowadzą na miejsce.
Do katedry dojedziemy linią M3, żółtą. Na przystanku CENTRALE FS jest punkt informacyjny ATM, warto poprosić tam o plan metra.



Na przystanku CENTRALE FS wsiadamy do metra w kierunku SAN DONATO i wysiadamy na przystanku DUOMO. Po wydostaniu się na powierzchnię jesteśmy na Piazza Del Duomo przed katedrą.

Bardzo praktyczna uwaga!
Czy zauważyliście że na zdjęciu przed katedrą moja ładniejsza połówka ma szorty, a ja krótkie spodenki? A wewnątrz? 
Inaczej się nie da. Ludzie z obsługi nie wpuszczą.
My o tym wiedzieliśmy i byliśmy przygotowani. Ja kupiłem w Decathlonie takie sprytne spodenki z dopinanymi nogawkami, a moje dziewczyny miały lekkie ale długie spódnice i paera.
A jak ktoś nie będzie na to przygotowany? To zaraz obok pojawi się jakiś brązowy lub czarny ludek z szerokim uśmiechem i ofertą zakupu chusty do owinięcia się w pasie lub jednorazowego płaszczyka z fizeliny.

Wejście do katedry
No i niespodzianka... wejście do katedry jest płatne!
Cennik poniżej...

Bilety kupiliśmy w kasie 1 po prawej (południowej) stronie katedry. Swoje odstać trzeba, ale tam jest też kasa dla grup i osób uprzywilejowanych. Podszedłem tam i zapytałem czy rodzina z 8 letnim dzieckiem może tam kupić bilet i... tak!. Odpadły nam dwie kolejki w słońcu, do kasy i do kontroli bezpieczeństwa. Tak kontroli bezpieczeństwa. Uzbrojeni po zęby funkcjonariusze sprawdzają każdego wchodzącego i jego torbę/plecak.
W katedrze tuż przy wyjściu jest zejście do strefy archeologicznej. Polecam. To  coś podobnego do wystawy Wawel zaginiony albo podziemi krakowskiego Rynku Głównego.
My kupiliśmy DUOMO PASS A, czyli bilet na wszystko z wjazdem windą na dach katedry. Tańszy o 4 euro DUOMO PASS B też jest na wszystko, ale na dach trzeba po schodach :)


W czasie naszego pobytu winda południowa była nieczynna. Wjazd tylko windą północną, po odstaniu w kolejce (tym razem w cieniu ) i kolejnej kontroli bezpieczeństwa. Na dachu można obejrzeć detale konstrukcyjne i zdobnicze oraz pooglądać Mediolan z nieco innej perspektywy.
Katedra jest czyszczona (lipiec 2016) część fasady i wież jest wypiaskowana na biało, część szarobrudna. To przez te prace winda południowa nie jeździła.
Muzeum Katedralne.

 W muzeum  można obejrzeć odlewy rzeźb i innych detali, witraże czy drewniany model katedry. A w lipcowe upały doceniliśmy klimkę w budynku muzeum :)

Po zwiedzeniu katedry (z przerwą na obiadek) wpadliśmy do Galerii Viktora Emanuela II. Po zdeptaniu byczych jaj na szczęście - powrót do Bergamo. Po drodze małe zakupy w supermarkecie w podziemiach dworca (spożywka, napoje). Pociągi do Bergamo odjeżdzają co godzinę "dziesięć po" tj 17.10, 18.10 itd (rozkład lipiec 2016). Na tablicy odjazdów trzeba sprawdzić peron i bramkę. Na dworcu MILANO CENTRALE przed wejściem na perony odbywa się kontrola biletów!
I na koniec mała uwaga praktyczna:
włoskie binario to zarówno peron i tor. Trzeba uważać i uważnie czytać tablice na peronach - przy torach.

W następnym poście drugi dzień w Mediolanie - Muzeum Techniki, zakupy.

niedziela, 24 lipca 2016

Bileciki do kontroli

Witam na moim pierwszym blogu.
Chcę podzielić się z Wami kilkoma uwagami o podróży do Lombardii.
Nie będę powielał przewodników czy innych ciekawych blogów, z których chętnie korzystałem       w czasie planowania podróży.
Chcę dać Wam kilka informacji użyteczno - praktycznych.
Na dzień dobry kilka przydatnych linków:
Kolej regionalna w Lombardii (TRENORD)
www.trenord.it
Komunikacja miejska w Bergamo (Azienda Transporti Bergamo)
www.atb.bergamo.it
Autobusy reginalne w Bergamo (taki ichni PKS :D)
www.bergamotransporti.it
Komunikacja miejska w Mediolanie (Azienda Transporti Milano)
www.atm.it
Promy na jeziorze Iseo (Navigazione Lago d'Iseo)
www.navigazionelagoiseo.it

Gdy sam przeglądałem te strony trafiłem na bardzo ciekawą ofertę - zintegrowany bilet na wszystkie środki komunikacji publicznej w całej Lombardii. Wszysko... komunikacja miejska,      w tym metro, pociagi, autobusy regionalne, promy na jeziorze Iseo... Wszystko.
Tu jest cennik tych biletów. Oferta nazywa się IO VIAGGIO OVUNQE IN LOMBARDIA (Podróżuję wszędzie w Lombardii). Oferta ta łączy się z ofertą IO VIAGGIO IN FAMIGLIA (Podróżuję z rodziną).
W ofercie tej dziecko do lat 14 podróżuje za darmo razem z osobą dorosłą posiadającą ważny bilet.
Należy tylko złożyć wniosek o objęcie dziecka tą ofertą. Można go złożyć na stronie TRENORD, ja złożyłem "papierowy" w punkcie ATB w Bergamo przy Lago Porta Nuova. Na wniosku trzeba wskazać osoby upoważnione do podróży z dzieckiem.
Sam wniosek wygląda tak:
Potwierdzony pieczątką punktu jest ważny 60 dni, trzeba go mieć przy sobie wraz biletami osób dorosłych.
Miejscowi po 30 dniach od złożenia wniosku dostają kartę dla dziecka, ale ja byłem tam tylko 5 dni więc po co mi karta ?
Bilety w tej ofercie wyglądają tak:
Należy je podpisać.
I uwaga praktyczna: w metrze w Mediolanie czytniki nie rozpoznają tych biletów. Trzeba podejść do kabiny dyżurnego przy bramkach i pokazać bilety, wtedy otworzy Wam bramkę, zarówno na wejście jak i wyście.

Na początek tyle...
W następnym poście garść informacji o zwiedzaniu Katedry w Mediolanie.